Minęło 14 lat od Parady Schumana w Przasnyszu zorganizowanej przez organizacje pozarządowe oraz władze powiatu i miasta w Przasnyszu. Udział w tym wielkim wydarzeniu wziął ówczesny premier RP Leszek Miller. Premiera podejmował Zenon Szczepankowski – starosta przasnyski i Zenon Lendzion – burmistrz Przasnysza. Pogoda była piękna, na rynek przasnyski przyszło tylu mieszkańców, że ledwo mieścili się na placu i przyległych uliczkach. Premier, starosta i burmistrz wspólnie przekonywali mieszkańców powiatu, miasta i gminy, że Polska powinna dołączyć do wolnych narodów Europy.
Korzysta powiat i mieszkańcy
Przez 18 lat istnienia powiatu przasnyskiego nasze starostwo pozyskało najwięcej dotacji wśród powiatów w całej Polsce. Pieniądze poszły na szpital, drogi, szkoły, sale sportowe, boiska, chodniki i ścieżki rowerowe, domy pomocy społecznej, strefy gospodarcze, obiekty administracyjne, zakupy dla straży, policji, inspekcji. Rolnicy i przedsiębiorcy otrzymali dziesiątki milionów zł dopłat do produkcji. Uczniowie zyskali staże krajowe i zagraniczne i wiele dodatkowych lekcji.
Polsce groziła niewypłacalność
Ale największą korzyścią było przyjęcie zachodnich wzorów zarządzania gospodarką i zachodnich reguł życia społecznego, co w krótkim czasie zwiększyło przeciętny dochód na mieszkańca ponad 10-krotnie. Dzisiaj większość ludzi już nie pamięta sytuacji z początku 2004 r. Polsce wtedy groziła niewypłacalność, wstrzymanie wypłaty rent i emerytur, radykalne obniżenie płac. Mogło dojść nawet do głodu w dużych grupach społeczeństwa.
Straszenie Unią na koszt dzieci i wnuków
Pomimo tego nie brakowało populistów, którzy bezsensownym straszeniem Unią zdobywali głosy słabiej poinformowanych warstw społeczeństwa.
Ten egoizm wyborczy, na koszt naszych dzieci i wnuków znowu zaczyna odżywać. Znowu Polska powraca do, groźnej dla naszej niepodległości i nawet egzystencji narodu, teorii dwóch wrogów.
Dlatego byliśmy w Warszawie
To nie jest dobry kierunek i dlatego pojechaliśmy do Warszawy, aby zamanifestować, że my interes Polski widzimy w Europie i mądrej pielęgnacji naszej wolności i niezawisłości, bez budzenia hydry faszyzmu u naszych silnych sąsiadów i wszechobecnej nienawiści.
Dajmy szansę Polsce i Małym Ojczyznom
Pozwólmy się Polsce wzmocnić, dajmy Jej trochę czasu na spokojny rozwój, nie przerywajmy tego złotego okresu w historii naszego kraju. Spróbujmy zauważyć jak bardzo zmieniły się na lepsze nasze małe ojczyzny i cała Rzeczpospolita w zaledwie kilkanaście lat – mówił na marszu Zenon Szczepankowski – starosta przasnyski i prezes ZP PSL w Przasnyszu.
Sławomir Czaplicki
Zastępca Dyrektora
Wydziału Rozwoju Gospodarczego,
Rynku Pracy, Promocji,
Rolnictwa i Ochrony Środowiska
