Site icon MediaPrzasnysz.pl

„Nasz powiat czeka wielka, pozytywna rewolucja”

Zapraszamy do lektury zapisu ciekawej rozmowy Radia 7 ze Sławomirem Czaplickim – zastępcą dyrektora wydziału rozwoju gospodarczego, rynku pracy, promocji, rolnictwa i ochrony środowiska w starostwie powiatowym w Przasnyszu.

MARCIN BREŃSKI: Co aktualnie dzieje się ze strefą gospodarczą w Sierakowie, jaka jest jej sytuacja? Tutaj też chyba warto powiedzieć o tym, że w ostatnim czasie starostwo pozyskało strategicznego inwestora dla powiatu przasnyskiego i sprzedało mu działkę o powierzchni 94 ha w drugiej strefie gospodarczej w Chorzelach.

SŁAWOMIR CZAPLICKI: Może zacznijmy od strefy w Sierakowie. Strefa w Sierakowie ponownie jest blokowana przez administrację rządową, przez pana Wojewodę, przez Urząd Wojewódzki. Niemniej jest również dobra informacja dotycząca strefy w Sierakowie. Po ostatniej burzy medialnej, także dzięki nagłośnieniu problemu przez Państwa stację, Pan Wojewoda udzielił zgody na wykup gruntów na własność jednemu z oczekujących inwestorów. Cieszymy się bardzo, ponieważ w połowie roku w strefie gospodarczej w Sierakowie rozpocznie się budowa zakładu produkcyjnego, który na początku zatrudni kilkadziesiąt osób. Natomiast pozostali inwestorzy, którzy wykupili grunty lub chcieli by wykupić grunty oraz interesują się naszą strefą gospodarczą, tych zgód już ponad rok nie otrzymują i to jest bardzo duży problem. Powtórzę to, co mówiłem wcześniej – nie rozumiemy tego, ponieważ tymi gruntami interesują się polscy przedsiębiorcy. Strefa (w Sierakowie) ma stworzyć Przasnyszowi przewagę konkurencyjną wobec innych miast, które są lepiej położone, wokół dużych aglomeracji, czy też szklaków komunikacyjnych. Ona jest doskonale przygotowana, można tam bez problemu lokalizować każdy rodzaj działalności, jednak inwestorzy potrzebują wykupić grunty na własność i nadal z tym jest problem.

Jeśli chodzi o Chorzele, to władze powiatu przasnyskiego, pan starosta Zenon Szczepankowski w ostatnich tygodniach udanie zakończył trwające kilka miesięcy negocjacje i pozyskaliśmy strategicznego inwestora dla powiatu, dla obydwu stref gospodarczych – dla strefy w Chorzelach i strefy w Przasnyszu. Różnica jest taka, że strefa gospodarcza w Chorzelach powstała dzięki wykupowi gruntów od mieszkańców na własność. Tu nie potrzebowaliśmy żadnej zgody pana Wojewody na sprzedaż tych gruntów i kiedy pojawił się inwestor te negocjacje zakończyły się pozytywnie. Ten inwestor interesował się różnymi lokalizacjami, natomiast władze powiatu oraz miasta i gminy Chorzele stanęły na wysokości zadania, spełniły wszelkie warunki inwestora i będzie to wielka sprawa – ta umowa, która została podpisana pomiędzy Starostwem, a niniejszym inwestorem to będzie wielka pozytywna rewolucja dla powiatu. Jest to inwestor z pierwszej dwudziestki największych polskich inwestorów, który zainwestuje w tej strefie przeszło dwa miliardy złotych. Powstanie tam klaster gospodarczy meblarsko – budowlany. Przy samej budowie zakładu, tak jak przekazał nam inwestor, będzie potrzebnych około 1000 osób – docelowo będzie zatrudnionych kilkaset osób. Inwestor zapowiada dalszy swój rozwój i również w tym kontekście interesuje się strefą gospodarczą w Sierakowie. Dlatego potrzeba systemowego odblokowania przez pana Wojewodę strefy gospodarczej w Sierakowie. W Chorzelach powstanie konsorcjum – na początku dwa, trzy duże zakłady oraz kilka, a nawet kilkanaście mniejszych firm, które będą świadczyły usługi na rzecz tego dużego inwestora, w zakresie podwykonawstwa, czy produkcji podzespołów.

Skorzystają także przedsiębiorcy z całego naszego powiatu, którzy również stworzą kolejne miejsca pracy od obsługi, czy produkcji dla tego inwestora. Bardzo się cieszymy, bo to będzie naprawdę to, czego nam brakowało. To będzie takie koło zamachowe. Liczymy, że również strefa w Sierakowie, jeżeli zostanie odblokowana przez pana Wojewodę, nabierze takiego rozpędu, na jaki zasługuje. Jeśli chodzi o strefę gospodarczą w Chorzelach, będą tam produkowane materiały budowlane, pojazdy (jeszcze nie mogę powiedzieć jakie), elementy do wykończenia wnętrz, konstrukcje drewniane, elementy do produkcji meblarskiej. Powstanie tam również centrum logistyczno- transportowe. Chciałbym tutaj zaznaczyć, że głównym argumentem była obecność linii kolejowej i bocznicy kolejowej, która znajduje się na strefie, ale również to, że te grunty były naszą własnością, nie potrzebowaliśmy niczyjej zgody na ich sprzedaż. Tak jak powiedział inwestor, który był oficjalnie obecny na sesji Rady Powiatu Przasnyskiego, było to także progospodarcze podejście władz powiatu, pana starosty, a także władz miasta i gminy Chorzele, które starają się spełnić wszystkie warunki dla funkcjonowania inwestora.

Bardzo ważną rzeczą, którą chcę podkreślić jest to, że nie udałoby nam się pozyskać tego inwestora i realizować tych wszystkich rzeczy dla mieszkańców, bez współpracy właśnie z mieszkańcami, przedsiębiorcami i mediami, także z państwa stacją. Tak naprawdę dzięki mieszkańcom, przedsiębiorcom i mediom, to co robimy owocuje. Mieszkańcy wyrazili zgodę na sprzedaż gruntów pod strefę w Chorzelach, pod trasę różowych słupów, zaufali nam i cierpliwie obserwowali te plany rozwojowe, które jak widać skutkują. Natomiast przedsiębiorcy i lokalne media, także ogólnopolskie, w swoich kontaktach biznesowych, czy też media w swoich publikacjach, bardzo dobrze rekomendują naszą strefę gospodarczą, jak również przedstawiają nasz powiat, jako powiat, w którym warto inwestować i który jest progospodarczy, pozytywnie nastawiony, w którym naprawdę warto mieszkać, jak również warto lokalizować swoje przedsięwzięcia gospodarcze.

MARCIN BREŃSKI: Za pieniądze pozyskane właśnie ze strefy w Chorzelach, Starostwo planuje wybudować lodowisko w Przasnyszu?

SŁAWOMIR CZAPLICKI: Tak. Do kasy powiatu wpłynęło 26 mln zł z transakcji w Chorzelach. Te pieniądze zgodnie z zapowiedzią pana starosty, będą zainwestowane we wszystkich miastach i gminach. Pierwszą taką inwestycją, którą zapowiedział pan starosta, a Rada Powiatu i Zarząd Powiatu wyraziły na nią zgodę, będzie budowa nowoczesnego, krytego lodowiska w Przasnyszu – takiego wielofunkcyjnego obiektu. Będzie on kosztował ok. 8 mln zł. W tym roku już jest aktualizowana dokumentacja, ponieważ mieliśmy ją przygotowaną przeszło 10 lat temu, która jest przystosowywana do nowych technologii. W przyszłym roku rozpocznie się budowa, a planowane zakończenie tej budowy, to koniec roku 2019 lub początek 2020.

MARCIN BREŃSKI: Również z tych środków, które Starostwo pozyskało ze strefy w Chorzelach, Starostwo przygotowuje nową ofensywę drogową. Proszę powiedzieć coś więcej na ten temat.

SŁAWOMIR CZAPLICKI: To jest już kolejna ofensywa drogowa starostwa i Powiatowego zarządu Dróg. Dzięki środkom ze strefy gospodarczej w Chorzelach, ale także środkom, które dość skutecznie pozyskujemy – środkom unijnym i zewnętrznym, jest w tej chwili opracowywana w Starostwie Powiatowym, przy współpracy Powiatowego Zarządu Dróg, a także Radnych Powiatowych oraz mieszkańców nowa ofensywa drogowa. W zasobie powiatu jest ponad 420 km dróg. One są praktycznie wszystkie zmodernizowane. One są dobre, bardzo dobre, ale część tych dróg już wymaga napraw, remontów i wsłuchując się w głos mieszkańców, naszych Radnych Powiatowych, jest przygotowywany program, który przewiduje w najbliższym czasie budowę i modernizację 120 km dróg – kilkanaście kilometrów dróg w każdej gminie, w każdym mieście powiatu. Będziemy o tym na bieżąco informować naszych mieszkańców.

MARCIN BREŃSKI: A proszę mi powiedzieć co z propozycją starosty w sprawie budowy ulicy Gołymińskiej w Przasnyszu, bo tutaj, w tej sprawie starosta zwrócił się do wojewody o to, żeby wspólnie wybudować tę ulicę.

SŁAWOMIR CZAPLICKI: Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu pan starosta poinformował, że starostwo powiatowe złoży wniosek dotyczący przebudowy ulicy Gołymińskiej. My wiemy, że ona potrzebuje modernizacji. Brakowało na to środków, natomiast teraz, dzięki środkom ze strefy w Chorzelach, starosta zabezpieczy 50% kosztu tej inwestycji, natomiast o pozostałe 50% starostwo zwróci się z wnioskiem do pana Wojewody Mazowieckiego, który dysponuje programem przebudowy dróg lokalnych i może te 50% nam dołożyć. Pan Starosta, również w tej sprawie zwrócił się do radnych PiS, mamy nadzieję, że radni PiS swoje możliwości zewnętrzne wykorzystają dla dobra mieszkańców, a nie koniecznie tak, jak w przypadku strefy (w Sierakowie), tak troszeczkę przeciw mieszkańcom i przeciw powiatowi. Będziemy obserwować tą współpracę. Wniosek będzie złożony, będziemy czekać na owoce tej współpracy.

MARCIN BREŃSKI: Również podczas ostatniej sesji Rady Powiatu, starosta ogłosił, że będzie budowane rondo w Krzynowłodze Małej. To niezwykle istotna inwestycja, i tutaj ta inwestycja będzie realizowana wspólnie z Marszałkiem Województwa Mazowieckiego.

SŁAWOMIR CZAPLICKI: Tak. To jest bardzo potrzebna informacja. Propozycje budowy ronda w Krzynowłodze Małej pan Starosta złożył panu Marszałkowi Adamowi Struzikowi już w grudniu ubiegłego roku i przedstawił inżynierię finansową. W ostatnich dniach dowiedzieliśmy się, że pan Marszałek – dziękujemy bardzo za to – zaakceptował ten projekt. Powstanie rondo, a w najbliższym czasie zostanie podpisana umowa pomiędzy starostą, a panem marszałkiem. Starostwo wspólnie z Urzędem Gminy w Krzynowłodze Małej pokryje koszty projektu technicznego, natomiast służby pana marszałka już fizycznie wykonają to rondo, bardzo potrzebne zarówno dla mieszkańców Gminy Krzynowłoga Mała, jak również wszystkich tamtędy podróżujących. To skrzyżowanie jest dość specyficznie położone, panuje tam ograniczona widoczność, więc bardzo się cieszymy, że ta bardzo potrzebna inwestycja będzie zrealizowana.

MARCIN BREŃSKI: Kończąc temat nowej infrastruktury, która powstanie w najbliższym czasie w powiecie przasnyskim, to dobra informacja jest też dla mieszkańców Przasnysza, gdzie powstanie w końcu rondo przy ulicy Orlika, w takim newralgicznym miejscu.

SŁAWOMIR CZAPLICKI: Tak. To jest bardzo dobra informacja. O rondo przy ulicy Orlika pan starosta Zenon Szczepankowski zbiegał już od kilku lat. Kilka lat temu władze powiatu walczyły o przebudowę całego ciągu drogowego nr 57. W tamtym czasie udało się podpisać z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad umowę, w której zostało wpisane właśnie to rondo. Na podstawie tej umowy Starostwo Powiatowe wykonało projekt techniczny i przekazało go do Generalnej Dyrekcji, i wiemy, że w roku 2018 to rondo powstanie. Ono jest bardzo potrzebne i bardzo cieszymy się, że dzięki staraniom oraz taktyce pana starosty to potrzebne rondo dla mieszkańców Przasnysza powstanie.

MARCIN BREŃSKI: Zmieńmy może temat, bo przy okazji naszej rozmowy nie mogę nie zapytać o tzw. RIT , czyli o Regionalny Instrument Terytorialny, ponieważ w tym nowym programie unijnym powiat przasnyski wynegocjował najwyższe środki w subregionie ostrołęckim, i na co te pieniądze powiat przasnyski przeznaczy?

SŁAWOMIR CZAPLICKI: Do RIT-u przystąpiliśmy ponad półtora roku temu. Panu Staroście udało się wynegocjować ponad 153 mln zł, które mogą trafić do powiatu przasnyskiego. Ponad 126 mln zł są to inwestycje oświatowe, drogowe, ale także związane z obsługą przedsiębiorców, z polepszeniem tej obsługi, np. coś w rodzaju inkubatora przedsiębiorczości. Natomiast 27 mln zł, to będzie poprawa leczenia, te pieniądze trafią do szpitala. Bardzo się cieszymy, ponieważ liderem jest Miasto Ostrołęka, ale nam udało się pozyskać tutaj naprawdę ogromne środki. To jeszcze nie jest gwarancja realizacji, ale udział w RIT-cie zwiększa szanse, to są dodatkowe punkty i mamy nadzieję, że te 153 mln zł trafią do naszego powiatu.

MARCIN BREŃSKI: Jakie główne inwestycje zakłada RIT w powiecie przasnyskim?

SŁAWOMIR CZAPLICKI: Tak jak już powiedziałem, nie chciałbym tutaj używać skomplikowanych nazw, natomiast powiem tylko dziedzinami. Będą to inwestycje w oświatę, w zdrowie, w drogi, w poprawę jakości obsługi przedsiębiorców i współpracę z przedsiębiorcami, także chociażby poprawę budynków administracji publicznej, modernizację Starostwa Powiatowego.

MARCIN BREŃSKI: A co z Miejskim Domem Kultury w Przasnyszu?

SŁAWOMIR CZAPLICKI: Podczas jednej z ostatnich sesji pan Starosta zaproponował wpisanie Miejskiego Domu Kultury w Przasnyszu do RIT-u. Pan Starosta uważa, że rzeczywiście Miejski Dom Kultury wymaga modernizacji. Rada Powiatu jednogłośnie opowiedziała się za wpisaniem i Miasto Przasnysz uzyskało dzięki temu szansę pozyskania 6,5 mln zł na modernizację tego obiektu. Mamy nadzieję, że wniosek przejdzie. Chciałbym tutaj zaznaczyć, że tak naprawdę niemożliwe byłoby wpisanie przez Miasto modernizacji Miejskiego Domu Kultury, gdyby nie zaangażowanie pana Starosty, który przeforsował pewne regulacje na szczeblu Województwa Mazowieckiego, ale także wśród partnerów w RIT-cie. Gdyby nie te zabiegi, z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że Miejski Dom Kultury nie mógłby być wpisany do RIT-u.

MARCIN BREŃSKI: Kończąc powoli naszą rozmowę, nie mogę również nie zapytać co z budową zalewów? Planowane są budowy zalewów zarówno w Przasnyszu, jak i w Chorzelach.

SŁAWOMIR CZAPLICKI: Intensywnie pracujemy nad budową zalewów zarówno w Przasnyszu jak i w Chorzelach. Jeśli chodzi o Przasnysz, to trwają wykupy gruntów. Część gruntów już mamy, a na pozostałe trwają negocjacje z mieszkańcami. Kształt zalewu w Przasnyszu jest uzależniony od gruntów, które uda nam się wykupić. Przewidziany jest on na około 50 ha – trochę mniej lustra wody, ponieważ będą oczywiście tereny zielone. Zalewy będą miały funkcję przeciwpowodziową, przeciw suszową, jak również rekreacyjno- wypoczynkową. Mają wspaniałą architekturę – projekty już udostępniliśmy. Jeśli chodzi o zalew w Chorzelach, to grunty są już wykupione od mieszkańców. Zalew będzie miał ok.25 ha i będzie miał takie same funkcje, jak zalew w Przasnyszu.

MARCIN BREŃSKI: Bardzo ważna dla powiatu przasnyskiego jest również gazyfikacja. To jest projekt, który jest w trakcie realizacji. Może niech Pan jeszcze po krótce opowie na temat tego, na jakim etapie jest ten projekt.

SŁAWOMIR CZAPLICKI: To bardzo ważna i strategiczna inwestycja dla naszych mieszkańców, dla wszystkich miast, dla gmin, dla przedsiębiorców. Projekt gazyfikacji, do którego realizacji doprowadził pan Starosta nabiera rozpędu. Jeśli chodzi o Chorzele, to fizycznie już jest rozkładana sieć gazociągu. Jeśli chodzi o Przasnysz, z tego co wiemy jest już opracowywany projekt gazociągu. Jest to bardzo ważna rzecz. Mieszkańcy będą mogli korzystać z gazu (nie będą musieli, ale będą mieli taką możliwość), ale na pewną będą korzystali z niego przedsiębiorcy. Dziękujemy mieszkańcom, za to, że zaangażowali się w proces ankietowania i wyrażali swoje zainteresowanie gazem. Dziękujemy także przedsiębiorcom z terenu naszego powiatu, bo bardzo ważne było wykazanie zapotrzebowania na gaz. Do gazyfikacji doszło w dużej mierze również dzięki strefom gospodarczym, których potencjał dla spółki gazowniczej był bardzo interesujący.

Chciałbym na koniec przekazać jeszcze jedną, bardzo miłą wiadomość dla nas, jak również dla naszych mieszkańców, którzy motywują nas ciągle do pracy. W ubiegły piątek pan Starosta reprezentował nasz powiat na wspólnym posiedzeniu Związku Powiatów Polskich, Związku Miast Polskich oraz Związku Gmin Polskich. Otrzymaliśmy nagrodę i statuetkę Super Powiatu, za całokształt działalności zarówno tej, dotyczącej pozyskiwania środków unijnych, ale funkcjonowania naszego powiatu w całości. To jest dobry znak na przyszłość.

MARCIN BREŃSKI: Dziękuję za rozmowę.

SŁAWOMIR CZAPLICKI: Dziękuję.

Exit mobile version