Oliwka miała skończony roczek, kiedy dopadła ją choroba, silniejsza od niej samej. Była jeszcze taka maleńka, gdy padaczka zadomowiła się w naszym życiu na dobre… Każda próba leczenia wyglądała tak samo i po każdej choroba wracała ze wzmożoną siłą! Nie chcemy wierzyć w to, że wyczerpaliśmy możliwości leczenia, że Oliwce już zawsze będzie towarzyszyć cierpienie. Od lekarzy z kliniki Epilepsie-Zentrum Bethel w Niemczech dostaliśmy nadzieję, że z chorobą córeczki jeszcze wygramy! Prosimy Cię o pomoc, bo bez niej nie damy rady wyrwać Oliwki ze szponów choroby!
Link do zbiórki:
https://www.siepomaga.pl/oliwianowicka