Radni Przasnysza obniżyli pensję burmistrza Waldemara Trochimiuka

Obniżyli, ponieważ zmusiło ich do tego rozporządzenie Rady Ministrów, które weszło w życie w maju tego roku. Nowe przepisy, będące pokłosiem afery z nagrodami dla ministrów, zakładają obniżenie poborów wójtów, burmistrzów i starostów. Twórcy projektu rozporządzenia argumentowali, że wykonywanie takich funkcji „oznacza pełnienie służby na rzecz społeczeństwa, dlatego też podlega społecznej ocenie i powinno spełniać standardy wymagane w życiu publicznym”.

I mimo, że nie wszystkim z 12 radnych obecnych na sesji Rady Miasta (odbywającej się w czwartek, 28 czerwca) podobała się taka konieczność, 11 z nich zadecydowało o przyjęciu uchwały zmniejszającej wynagrodzenie burmistrza. Przeciw zagłosowała jedynie radna Elżbieta Teklak (PPP), która swoje stanowisko uzasadniła podczas, poprzedzającego sesję, posiedzenia komisji stałych:

– I tak nic to nie zmieni, bo tak musi być, ale ja się z tym nie zgadzam. Uważam, że jedno tu z drugim nie gra, ponieważ przed chwilą udzieliliśmy burmistrzowi absolutorium, bo nie było do niego żadnych zastrzeżeń. Nie podoba mi się to, że my jako samorządowcy i radni nie mamy wpływu na swoje władze. Więc właściwie po co my tu siedzimy? Zostało to narzucone odgórnie, co uważam za niesprawiedliwe. Coś co nie wyszło na górze, a potem „schodzi” do naszych miast i gmin. Mi to się nie podoba, ponieważ burmistrz będzie zarabiał teraz mniej, niż jego podwładni – ubolewała Elżbieta Teklak. Wszyscy radni zgodzili się wówczas, aby obniżenie burmistrzowskich poborów uczynić możliwie jak najmniej dotkliwym, przyjmując najwyższe dopuszczalne prawem widełki składników pensji.

Dotychczasowe wynagrodzenie zasadnicze burmistrza, które zostało uchwalone w grudniu 2010 r. wynosiło 5.700 zł. Do tego dochodził dodatek funkcyjny w wysokości 1.995 zł oraz dodatek specjalny w wysokości 30 % w kwocie 2.308,50 zł (liczony łącznie od wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego). Ostatnim składnikiem pensji był dodatek za wysługę lat wynoszący 20 % od wynagrodzenia zasadniczego, czyli 1.140 zł. Łączne pobory Waldemara Trochimiuka z tytułu funkcji piastowanej w urzędzie miasta wynosiły dotychczas 11.143,50 zł.

Zmiana poborów nastąpi 1 lipca

Już niebawem wynagrodzenie zasadnicze burmistrza wyniesie 4.800 zł, a tym samym osiągnie dopuszczalny prawem pułap w gminach liczących od 15 do 100 tys. mieszkańców. Do tego dojdzie dodatek funkcyjny w maksymalnej wysokości, a więc 2.100 zł oraz dodatek specjalny (w wysokości 40% od wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego), czyli 2.760 zł. Wysokość dodatku specjalnego radni zwiększyli o 10%. Sumę wynagrodzenia powiększy jeszcze dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20% od wynagrodzenia zasadniczego tj. 960 zł. Oznacza to, że już niebawem burmistrz będzie zarabiał 10.620 zł.

Rozporządzenie Rady Ministrów przewidywało, że od lipca pensje samorządowców miały zostać obniżone o dwadzieścia procent. Tak się jednak nie stanie, ponieważ radni zastosowali pewien, dodajmy, że zgodny z prawem, trik. Pobory Waldemara Trochimiuka z tytułu piastowanego urzędu zmaleją o jedynie 523,50 zł. Choć zasadnicze wynagrodzenie włodarza radni zmniejszyli o dziewięćset złotych, to równocześnie podwyższono mu dodatki: funkcyjny i specjalny.

M.J

Powiązane posty