Sędzia Igor Tuleya z wizytą w Przasnyszu

Sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya na zaproszenie radnego Adama Wasiak spotkał się z mieszkańcami Przasnysza w Klubie Otwartego Umysłu. Człowiek  wrażliwy w kwestiach wolności sumienia, niezawisłości i bezstronności orzecznictwa oraz nieograniczonych praw człowieka m.in. do niezawisłego sądu. Data przybycia gościa była niezwykle symboliczna. Właśnie wczoraj weszła w życie ustawa o Sądzie Najwyższym.

„Zanim poproszę pana sędziego o przybliżenie i wytłumaczenie nam prawnych aspektów ustawy o Sądzie Najwyższym z jej konsekwencjami , zanim będziecie Państwo mogli zapytać naszego GOŚCIA jakie ma zdanie w różnych sprawach powiązanych z reformą sądownictwa – tytułem wstępu wyjaśnię w kilku słowach; Dlaczego zaprosiłem właśnie sędziego Igora Tuleyę.” – zaczął spotkanie radny Adam Wasiak.

„Kochani – Żyjemy w wirtualnym świecie tworzonym przez mainstreamowe media (czyli popularne, modne, masowo akceptowane) o różnym programie przekazu dla odbiorcy. Wszyscy bombardowani jesteśmy w codziennych „przekazach dnia” socjotechnicznymi zabiegami, erystycznymi chwytami, nieuczciwymi i zmanipulowanymi technikami realizacji – czasami nie zdajemy sobie sprawy, że podejmowane przez nas decyzje nie są nasze tylko zasłyszane. Współczesne media a nade wszystko politycy i tzw. posłuszni stacjom eksperci uderzają w nasz ludzki najsłabszy punkt, w coś co nie do końca da się kontrolować – w EMOCJE –!!!! Przy okazji pozwolą Państwo, że zacytuję słowa równie znakomitego prawnika jak nasz obecny gość– prof. Matczaka z Uniwersytetu Warszawskiego, który odnosząc się do obecnej sytuacji w polskim sądownictwie stwierdził; cyt. „Prawo to sztuka racjonalności a nie emocji. Tak więc oprócz tego co słyszą państwo od kilku miesięcy na temat polskiej praworządności w mediach może powinniśmy również skonfrontować „bez emocji” u źródeł od osoby, która już zderzyła się z tym nowym prawem i zapewne przygotowuje się do jeszcze trudniejszych zmagań z nowym systemem.” – kontynuował organizator spotkania.

Pytania, które nasi mieszkańcy zadali sędziemu Igorowi Tuleya:

– Czy faktem jest to, że Państwo Prawa tak mozolnie budowane od 25 lat – właśnie dziś 3 lipca upadło?

– Czy sędzia może otwarcie wyrażać sprzeciw przeciw faktom łamania konstytucji i stanowienia złego prawa – niszczącego niezależność sądów i niezawisłość oraz bezstronność sędziów, czy taka demonstracja nie jest obnażaniem swoich poglądów politycznych, czy może być oskarżony o dewaluowanie swojej niezależności i bezstronności. Czy otwarte demonstrowanie ta jak uczynił to prof. Rzepliński nie kłóci się ze zbiorem zasad etyki zawodowej sędziów? Jedni twierdzą że to złamanie etyki i zasady apolityczności inni jak prof. Matczak z UW twierdzą, że sędzia walczący o Państwo Prawa jest godny pochwały i zasługuje na społeczny szacunek.

– Czy polska jest krajem praworządnym i demokratycznym? Czy może tylko demokratycznym i to tylko z nazwy – bo obecna władza ma demokratyczny mandat, który wielokrotnie przekraczała i nadal przekracza uderzając w sądownictwo, trybunał konstytucyjny oraz zawłaszczając do potrzeb propagandowych publiczne media opłacane z naszych podatków.

– Europa zapomniała już o zawłaszczeniu publicznych mediów przez obecną władzę, opadł też kurz po bitwie o Trybunał Konstytucyjny, jednak przywódcy największych i najbardziej wpływowych krajów Europy otwarcie krytykują niekonstytucyjne ustawy o sądownictwie. Mówi się , że przeciwko Polsce po raz pierwszy w historii zjednoczonej Europy do czasów EWWiS zostaną zastosowane sankcje. Czy jest choć niewielka szansa, że uda się je uruchomić i zmusić PiS do ustępstw. Wszakże Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu w przeciwieństwie do podobnej instytucji ONZ posiada szereg narzędzi implementacyjnych, które mogą zmusić do wykonania jego wyroków.

– Polska jest izolowana i po za Węgrami i Białorusią skonfliktowana prawie z całą Europą. Jedni przywódcy europejskich krajów mówią o tym otwarcie drudzy milczą z przerażeniem obserwując władzę w Warszawie. Czy może mieć to przełożenie na naszą gospodarkę, inwestycje, pozycję Polski w UE?

– Czy my Polacy powinniśmy zamykać oczy i z pokorą czekać na efekty nowego prawa które po kawałku odbiera nam wolność i wpływ na władzę. Jak zachęcić najmłodsze dorosłe pokolenie 18-28 latków aby zwróciło uwagę na naruszane wartości i zasady Europejskie oraz łamanie konstytucji i niszczenie praworządności.

– Obecna władza chce abyśmy zgadzali się ze wszystkimi jej projektami, pomysłami, poopierali jedynie ich i jedynie słuszne prawo które stanowią. W mojej ocenie państwo w którym wszyscy zgadzają się z władzą lub muszą zgadzać się z władzą bo ta władza stosuje naciski ( np. sady dyscyplinarne, zabieranie przywilejów lub należnych świadczeń) nie jest państwem demokratycznym lecz autorytarnym.

– Sprawne Sądy to sądy które orzekają szybko – czy te nowe regulacje takie jak ustalanie z góry kolejnych rozpraw, wprowadzenie instytucji Skargi Nadzwyczajnej – naprawią nasze sady- czy wznawianie starych zakończonych i rozstrzygniętych spraw zwłaszcza z wniosków polityków ( minister sprawiedliwości) nie będzie kulą u nogi dla i tak obciążonych nadmierną ilością rozpraw sędziów.

– Czy skarga nadzwyczajna może stanowić narzędzie nacisku politycznego poprzez fakt, że stwarza możliwość ponownego otwarcia sprawy zwłaszcza z nadania politycznego (minister sprawiedliwości, prezydent) ?

– Czy możemy w Polsce spotkać się po wejściu w życie ustawy o sądzie najwyższym z nasileniem przypadków w których inne państwa zwłaszcza te wyczulone na Prawa człowieka odmówią ekstradycji przestępcy w obawie przed niesprawiedliwym procesem ?

– Czy tak ogromna skala naruszeń praworządności w Polsce da się kiedyś naprawić ? Przecież za kilka lat może władzę obejmą partie szanujące konstytucję i praworządność. Czy lepszym będzie przecięcie tych wszystkich bezprawnych ustaw jedną kompleksową ustawą ( zgwałcić gwałciciela) według kodeksu Hamurabiego, czy zmiany do normalności należało by przeprowadzić ewolucyjnie ? Czy nie będzie to tak że albo leczymy dżumę aspiryną albo cholerą ?

Po zakończeniu spotkania sędzia Igor Tuleya udał się wraz z grupką mieszkańców pod Sąd Rejonowy w Przasnyszu, aby solidarnie zaprotestować przeciw wejściu w życie nowej ustawy o Sądzie Najwyższym.

Powiązane posty