Olga i Kazimierz Niewiarowscy ze świetnymi wynikami w Konstancinie

Konstancin Jeziorna, to przedostatni XIII etap  spotkań maratończyków rowerowych.  Zawody rozegrane zostały w ostatnią niedzielę ze startem i metą w Parku Zdrojowym przy tężniach, gdzie na starcie stanęło ponad 600 osób.  Organizator wytyczył dwie trasy szybką  mini 32 km i  dość wymagającą max. 62 km .
Relacja Kazimierza Niewiarowskiego
Na pierwszą zdecydowała się Ola i tak jak obiecała mi,  że wygra OPEN to tak tego dokonała z ponad 2 minutowa przewagą nad drugą zawodniczką. Zwycięstwo Oli jest dość zaskakujące w światku kolarskim po tak długiej przerwie startowej i co mnie bardzo cieszy.
Ja od początku roku walczę o podium w klasyfikacji generalnej i ten etap kosztował mnie dość dużo wysiłku, aby zapewnić sobie podium 13 października  w Wawrze. Były momenty na trasie, że chciałem odpuścić tak duże tempo narzucane przez młodych zawodników i jechać własnym tempem do mety. Myśl, że jest to prawie ostatni wysiłek dodawała mi energii a tętno skakało czasami do 180 . Na 2 km przed metą zobaczyłem mojego konkurenta, który wystartował 1 min. przede mną, to dopiero doceniłem trud włożony na tak zwariowanej trasie. Trecie miejsce  w Konstancinie  w mojej kategorii i 63 Open to uważam za sukces pod koniec sezonu.- relacjonuje Kazimierz Niewiarowski

Powiązane posty